Nie lubisz gdy ktoś Ci mówi, że masz być tyle i tyle dni w pracy? Kiedy potrzebujesz wolny piątek, bo w czwartek jest koncert Twojego ulubionego artysty , to jest z tym problem, no bo „przecież” za każdy miesiąc pracy należy Ci się „tyle i tyle” wolnego?

Przełożony, który zarabia 1 PLN więcej na godzinę i jeszcze chwilę temu pracował tak jak Ty , nagle stał się wszystkowiedzącym specem?

Nie lubisz gdy ktoś dyktuje Ci warunki?

Chcesz w pracy czuć się wolno?

Lubisz kontakt z ludźmi?

Nienawidzisz pracy siedzącej, pracy przy biurku? Chcesz sobie być sam szefem, ale nie lubisz pie#dolenia coachów, którzy budują sobie konta na marokańskich follow’ach?

RZUĆ WSZYSTKO I ZOSTAŃ PROMOTOREM!

- co tydzień ustalasz grafik - tygodniówki - kozackie zarobi

Zresztą. To każdy pisze.

Krótka piłka - jak masz BAJERE I MASZ TO „COŚ”, to ZAROBISZ PETARDA PIENIĄDZE.

Pisz, dzwoń.

Praca promotora na Rynku!